3,6 miliona domów do termomodernizacji
W Polsce wybudowanych jest 5 milionów budynków jednorodzinnych, z czego 3,6 miliona to domy nieocieplone lub słabo ocieplone. Jest to ogromny problem zarówno z perspektywy finansowej (ubóstwo energetyczne), jak i zdrowotnej (smog). Nieocieplone budynki są uważane za główną przyczynę smogu w Polsce: jak podaje raport 6 Paliwo, emisja spalin z domów jednorodzinnych odpowiada za 88% przekroczeń poziomów alarmowych PM10, 87% w przypadku pyłu PM2,5 i 98% w przypadku benzo(a)pirenu.
Przeprowadzenie termomodernizacji to najefektywniejszy sposób na obniżanie zużycia energii, a także na walkę ze smogiem. Ocieplenie 3,6 milionów domów jednorodzinnych pozwoliłoby rocznie zaoszczędzić 180 PJ energii (50 000 000 MwH). Przeliczając to na surowce, wynosi to równowartość 6,5 mln ton węgla i 5,23 m3 gazu ziemnego! Rocznie w kieszeniach Polaków mogłoby zostać aż 7,4 miliarda złotych – moglibyśmy za to zbudować 211 kilometrów autostrad, zmniejszyć dług wszystkich polskich szpitali aż o 54% i kupić 10 myśliwców F35.
Właściwa kolejność termomodernizacji - Kowalski płaci aż do 4500 zł mniej
W 2017 roku ROCKWOOL przeprowadził badanie, z którego wynikało, że dla ponad 65% Polaków głównym powodem wpływającym na decyzję o przeprowadzeniu termomodernizacji były wysokie koszty ogrzewania. Nic dziwnego – przeprowadzone symulacje pokazują, że bez względu na to, jakim paliwem ocieplamy budynek, możemy na termomodernizacji znacząco oszczędzić: rocznie od 3200 zł w przypadku ciepła sieciowego do nawet 4500 w przypadku gazu ziemnego. Jednak bardzo ważne jest to, aby pamiętać o właściwej kolejności przeprowadzania termomodernizacji – dopiero wtedy będziemy mogli zobaczyć jej najlepsze efekty i tak duże oszczędności energii i pieniędzy.
– Termomodernizacja budynków składa się z dwóch podstawowych etapów. Pierwszym z nich jest ocieplenie domu, a więc izolacja wszystkich przegród oraz dachu, połączona z wymianą stolarki okiennej, a drugim wymiana źródła ciepła. W żadnym wypadku nie powinniśmy tej kolejności zamieniać. Najpierw zmniejszamy zapotrzebowanie na ciepło, a dopiero potem ustawiamy odpowiednią moc kotła czy też innego rozwiązania grzewczego. Niestety, właściciele domów często postępują odwrotnie – najpierw wymieniają kocioł, a dopiero potem ocieplają budynek, przez co nie można osiągnąć najlepszej efektywności energetycznej. Co więcej poprzestanie na samej wymianie źródła ciepła, bez ocieplenia przegród, może skończyć się nawet wzrostem kosztów ogrzewania – lepszy kocioł wymaga przecież lepszego surowca, a że musimy go spalać tyle samo, to płacimy więcej. Warto zatem zaplanować termomodernizację tak, aby uchronić się przed takim ryzykiem. Dobrze jest przy tej okazji wykorzystać do maksimum przysługujące inwestorom indywidualnym środki – czy to z programu „Czyste Powietrze”, „Stop Smog” czy też z ulgi termomodernizacyjnej. Przyniesie to długofalowe korzyści zarówno dla naszego portfela, jak i zdrowia – podsumowuje Konrad Witczak, ekspert ds. zrównoważonego rozwoju z ROCKWOOL Polska.
Termomodernizacja przeprowadzona w odpowiedniej kolejności: najpierw izolacja, potem wymiana źródła ciepła, to narzędzie, które skutecznie rozwiązuje dwa niezwykle istotne problemy w Polsce: wspomniany już wcześniej smog, a także ten, o którym niestety wciąż mówi się za mało – ubóstwo energetyczne. Z analiz Instytutu Badań Strukturalnych wynika, że co ósmy Polak ma problem z pokryciem opłat dotyczących podstawowych potrzeb – na ogrzewanie, ciepłą wodę i elektryczność nie stać aż 4,6 mln osób, a aż 2,6 mln osób dotkniętych ubóstwem energetycznym popada w nie z powodu niskiej efektywności energetycznej budynków, w których mieszka.