Kiedy najlepiej izolować?
Najlepszą porą na przeprowadzenie prac izolacyjnych w naszym klimacie są wiosna, lato, a także wczesna jesień. Ze względu na właściwości klejów czy tynków, montaż izolacji ścian zewnętrznych nie powinien być przeprowadzany w temperaturze niższej niż 5 stopni Celsjusza, dlatego polskie zimy są zdecydowanie zbyt ryzykownym okresem na tego typu prace.
– Ocieplając ściany zewnętrzne metodą lekką mokrą (ETICS) prace wykonujemy wtedy, gdy temperatura zewnętrzna powietrza, podłoża i materiału wbudowywanego wynosi nie mniej niż +5˚C i nie więcej niż +25˚C. Nie powinno się także wykonywać prac przy silnym wietrze lub wysokim nasłonecznieniu. Przed rozpoczęciem prac należy upewnić się, że podłoże jest mocne i czyste (wolne od pyłu i oleju), a tynki organiczne oraz złuszczające się powłoki malarskie zostały usunięte. Ważne jest także, by elementy elewacji, takie jak okna, drzwi, skrzynki żaluzji, parapety, były zamontowane przed rozpoczęciem robót ociepleniowych – radzi Tomasz Kwiatkowski, ekspert ROCKWOOL Polska.
Jaki materiał wybrać?
Na rynku produktów przeznaczonych do izolacji mamy coraz większy wybór materiałów, więc nic dziwnego, że łatwo zagubić się w ich gąszczu. Jednym z głównych czynników, na który powinniśmy zwrócić uwagę, powinny być właściwości materiału. Warto postawić na materiały naturalne o wyjątkowej odporności, stabilności wymiarowej i wysokiej gęstości, które będą dobrze przylegać do wszelkich powierzchni. Zapewni to ciągłość i szczelność izolacji bez powstawania mostków termicznych, przez które będzie uciekało ciepło.
Jednym z popularniejszych kryteriów, według których inwestorzy indywidualni wybierają materiał izolacyjny, jest współczynnik przewodzenia ciepła, tzw. lambda. Eksperci uważają jednak, że to nie powinno być jedyne kryterium wyboru.
– W przypadku doboru materiału izolacyjnego współczynnik przewodzenia ciepła jest ważny, jednak nie powinien być czynnikiem decydującym. – mówi Tomasz Kwiatkowski, ekspert ROCKWOOL Polska. – Produkty izolacyjne mają zbliżone lambdy. Warto wiedzieć, że różnica we współczynniku lambda wielkości 0,001 W/mK to różnica od 3 do 4 milimetrów na grubości izolacji. Sama lambda nie jest dla inwestora indywidualnego żadną informacją o izolacyjności jego ściany czy dachu. Najpierw należy obliczyć opór cieplny wynikający z grubości materiału i jego lambdy, a następnie uwzględnić pozostałe materiały tworzące element budynku. Dopiero takie wyliczenia pozwalają odpowiedzieć dokładnie na pytanie, który materiał i w jakiej grubości będzie skuteczniejszy – dodaje Tomasz Kwiatkowski.
Ponadto eksperci przypominają, że materiały izolacyjne mają także inne, niezwykle ważne w eksploatacji właściwości, które wpływają na komfort mieszkania, bezpieczeństwo, zdrowie czy efektywność energetyczną. Dobrze byłoby, gdyby materiał izolacyjny posiadał jak najwyższą klasę niepalności, dzięki czemu znacząco zwiększa się bezpieczeństwo pożarowe. Materiały o najwyższej klasie reakcji na ogień A1, takie jak np. wełna skalna, przyczyniają się do zachowania wytrzymałości konstrukcji, wydłużając czas potrzebny do ewakuacji, a dodatkowo nie wytwarzają w pomieszczeniach toksycznego dymu. Ważna jest także paroprzepuszczalność, dzięki której ściany będą „oddychać”, zminimalizuje się też ryzyko pleśni i zagrzybień. Istotne są także odpowiednie parametry akustyczne – izolacja z wełny skalnej chroni budynek przed hałasem i doskonale wycisza.
Jaka powinna być grubość izolacji?
Grubość izolacji musi być na tyle duża, aby zapewniać odpowiednią izolacyjność termiczną. Dlatego też izolując dom nie warto opierać się tylko na minimalnych wytycznych wynikających z przepisów - lepiej dokonać obliczeń oporu cieplnego, które pozwolą dobrać izolację tak, by to się po prostu jak najbardziej opłacało. Przyjmując czas eksploatacji domu na 30 lat, opłaca się budowanie według st. Jest to zestaw rozwiązań, uwzględniający optymalne grubości izolacji dla poszczególnych przegród. Wynoszą one odpowiednio: 25 cm dla elewacji, 15 cm dla podłóg, 7 cm dla ścian działowych oraz 35 cm (w dwóch warstwach) dla dachu.
Izolować cały dom czy tylko wybrane pomieszczenia?
To pytanie, które zadaje wielu inwestorów indywidualnych: Czy muszę izolować piwnicę, garaż czy fundamenty? Odpowiedź brzmi: Jeżeli chcesz zostawić sobie więcej pieniędzy w portfelu i zapewnić lepszy mikroklimat w pomieszczeniach – koniecznie! Powinniśmy wykonać izolację ścian fundamentowych – nieocieplony fundament stanie się sporym mostkiem termicznym, czyli miejscem, przez które będzie uciekać duża ilość ciepła. Ocieplenie ścian zewnętrznych to podstawa, niezależnie od tego, czy została wykonana izolacja cieplna ściany fundamentowej. Straty ciepła przez ściany zewnętrzne w domu jednorodzinnym sięgają od 20 do 35 proc., dlatego też, by zmniejszyć koszty ponoszone przez inwestora na ogrzewanie budynku, musimy je ocieplić. Z kolei jeżeli w domu jest garaż, to najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie ocieplenie wewnętrznej ściany garażu, która graniczy z ogrzewaną częścią budynku. Wówczas zmniejszamy kubaturę ogrzewanej części budynku, unikając niepotrzebnego dogrzewania pomieszczenia garażu.
Czy materiał, który wybiorę, jest ekologiczny?
Inwestorzy indywidualni są coraz bardziej świadomi tego, że ich codzienne decyzje – zarówno te małe, jak i duże – nie są obojętne dla naszej planety. Wybór mamy nie tylko przy półce z warzywami czy przedmiotami codziennego użytku, ale także przy wyborze izolacji. Na rynku znajdziemy odpowiednie materiały naturalne, które nie tylko będą świetnie izolować przez wiele lat, ale także pozwolą chronić naturę. Jednym z takich wyborów jest wełna skalna – przy jej produkcji używa się wyłącznie materiałów w pełni naturalnych: skał mineralnych (bazalt i gabro), które najpierw roztapia się do płynnej lawy, a następnie rozwłóknia i formuje w postać ostateczną – płyty lub maty. Wełna skalna nadaje się do recyklingu – może być przetwarzana wiele razy.
Wyroby z wełny skalnej są przyjazne dla środowiska. Zastosowanie takiego materiału ma znaczący wpływ na obniżenie spalania paliw kopalnianych oraz emisji CO₂ i innych zanieczyszczeń do atmosfery. Warto dodać też, że słabo ocieplone budynki jednorodzinne są jednym z największych trucicieli – za smog w Polsce odpowiada przede wszystkim niska emisja, czyli nieefektywne energetycznie domy, które nie są ocieplone i wyposażone w stare piece, tzw. kopciuchy. Kompleksowa termomodernizacja to najmocniejsza broń w walce ze smogiem.